piątek, 19 grudnia 2014

Kiedy wszystko idzie źle

Odwiedziła mnie dziś moja szwagierka. Dawno nie plotkowałyśmy tak po prostu, z serca. Kobiety tego naprawdę potrzebują.... To równie dobre i nieporównywalnie tańsze
niż wizyta u psychologa, zakupy czy relaks w SPA. Każdego stać na chwilę rozmowy z bliską (lub obcą - jak kto woli) osobą.

No więc pogadałyśmy - a to problemy ze zdrowiem, z budową domu i wreszcie... utrata pracy. Taki koniec roku. Niefajny, bo kredyt, bo dziecko, bo święta, bo początek roku tuż tuż, bo nie ma się czym pochwalić, bo [tu możesz dodać swoje "bo"].

Kiedy tak zaczęłyśmy analizować te wszystkie przykre wydarzenia doszłyśmy do pozytywnej konkluzji - teraz może być tylko lepiej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz