wtorek, 18 czerwca 2013

Co budzi lepiej niż kawa o poranku?

Sezon urlopowy tuż tuż, więc o porannych pobudkach nie powinno być mowy, ale ja jestem już po urlopie i o mojej niedzielnej pobudce mogę napisać więcej niż o całym moim urlopie. To co postawiło mnie na nogi to nie była kawa. Niestety!

Zgadniecie co postawiło mnie w niedzielę o 6 rano na nogi?

1 komentarz: